Dwa oblicza piły mechanicznej

Dwa oblicza piły mechanicznej

Pilarka elektryczna – innowacyjna alternatywa

W filmie Tobe’a Hoopera szaleniec używał ciężkiej piły spalinowej. Dziś miałby do wyboru również pilarki elektryczne, choć zważywszy na jego makabryczne upodobania raczej by został przy swoim sprawdzonym modelu (a korzystał z niego na przestrzeni aż ośmiu filmów). To co dla Leatherface’a (bo tak nazywał się bohater wspomnianego cyklu) byłoby zapewne dyskredytujące piły elektryczne, dla innych użytkowników może okazać się atutem. Profesjonalne piły elektryczne są lżejsze i cichsze niż ich spalinowe odpowiedniki, a z tymi zmianami w parze idzie mniejsza moc (między 1,3 a 2 kW) i ograniczony zasięg – który wyznaczany jest przez długość kabla łączącego pilarkę elektryczną ze źródłem zasilania (by wszystko działało napięcie nie może być mniejsze niż 230 V). Zapewne to ostatnie ograniczenie byłoby wybawieniem dla wielu niewinnych ofiar Teksańczyka, jednak zarówno dla niego, jak i innych użytkowników, mogłoby się okazać przeszkodą dyskwalifikującą elektryczne modele już na starcie.

pilarka-tarczowa

Piła łańcuchowa – sprawdzona klasyka

Przyjrzyjmy się teraz legendarnej pile łańcuchowej napędzanej dwusuwowym silnikiem spalinowym. Jest to narzędzie zdecydowanie cięższe niż pilarki elektryczne, a wprost proporcjonalnie do wagi rośnie moc urządzenia (najsłabsze wersje to 1,5-3 kW, najsilniejsze, służące do profesjonalnej wycinki drzew w lesie mają ponad 9 koni mechanicznych). Wszyscy miłośnicy kina grozy pamiętają zapewne złowieszcze dźwięki, jakie z taki sprzęt z siebie wydaje – głębokie pomruki szybko obracającego się łańcucha pewnie niejednemu widzowi wciąż śnią się po nocach. Piły spalinowe naprawdę hałasują – poziom dźwięku osiąga nawet 120 decybeli, co równa się wysokości dźwięku odczuwalnego emitowanego przez wirnik helikoptera w odległości kilku metrów od startującej maszyny. Jeśli więc zależy nam na komforcie psychicznym powinniśmy zaopatrzyć się w nauszniki ochronne przeciwhałasowe lub wybrać cichsze pilarki elektryczne. Wszystko w zależności od indywidualnych preferencji, a także rodzaju planowanej pracy – jeśli nasze potrzeby ograniczają się do robót w ogrodzie, to piły elektryczne w pełni powinny im sprostać.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *