Najmodniejsze łazienki sezonu – najnowsze trendy

Najmodniejsze łazienki sezonu – najnowsze trendy

Odcienie szarości rozgościły się w naszych domach we wszystkich możliwych wariantach – popielate ściany i tapicerki w salonie, łazienkowe płytki w różnych odcieniach i stylach, od bogatych wzorów po gładkie. Wśród nadchodzących trendów również nie brakuje tego koloru, w nieco jednak innym wydaniu. Projekty, które do tej pory uznawane były za odważne, coraz częściej proponowane są przez architektów wnętrz.

I tak w łazienkach królować będą płytki imitujące beton, najlepiej w dużych rozmiarach. Do takiej surowości niczym z fabryki lub niedokończonej budowy pasować będą inne również chłodne z wyglądu elementy. Jeśli więc półki – to szklane zamiast płyt MDF i laminatów. Jeśli wanna, to żeliwna, a jeśli prysznic – to wnęka zamiast brodzika. Mocowanie do szkła – półek, drzwiczek prysznica i luster – a także elementu użytkowe i dekoracyjne pasować będą wykonane ze stali nierdzewnej.

Zamiast brodzika – wnęka

Trendem, który nie jest zupełną nowością, ale spodziewać się należy, że będzie jeszcze popularniejszy w remontach w tym sezonie, jest budowa wnęki prysznicowej. Takie rozwiązanie zapewni większą przestrzeń do kąpieli. Pozwoli również optycznie powiększyć małą łazienkę. Do zagospodarowania wnęki prysznicowej można wykorzystać część pomieszczenia, gdy jest ono dosyć wąskie. Można również stworzyć wnękę, budując ściankę działową, oczywiście z izolacją przeciw wilgoci i wyłożoną płytkami.

Wybudowanie progu ułatwi montaż drzwi i zapobiegnie zalewaniu całego pomieszczenia. Każdy, kto potrafi wykonać remont łazienki samodzielnie, stworzenie takiej wnęki nie nastręczy trudności. Żeby zamontować w niej drzwi potrzebne będą nie tylko uchwyty do szkła, same szyby, ościeżnica i prowadnice w przypadku drzwi przesuwnych, nie otwieranych. Bardzo ważne są uszczelki i odpowiednie dopasowanie wszystkich elementów oraz precyzyjne mocowanie szkła. Dzięki temu drzwi będą równie szczelne jak gotowa kabina.

Powrót do natury

Trochę na przekór uwielbianym w ostatnich latach przez architektów i dekoratorów klimatom industrialnym, zanosi się na to, że do najgorętszych trendów łazienkowych będzie powrót do natury. Przejawiać się to będzie z jednej strony w kolorach – piaskowych beżach przełamanych ciemniejszymi odcieniami.

Z drugiej strony mile widziane będą elementy z odpornych na wilgoć odmian drewna – blaty, kosze, siedziska, dekoracje, a przy odpowiednim budżecie nawet całe podłogi. Ci, którzy zdecydują się na tradycyjnie stosowane w łazienkach materiały, np. zamiast drewnianych półek uchwyty do szkła, bliskość natury mogą osiągnąć poprzez motywy roślinne i zwierzęce na płytkach i w postaci wolnostojących dekoracji.

Minimalizm w łazience – dyskretne mocowanie szkła, gładkie ściany, proste wyposażenie

Minimalizm, podobnie jak styl industrialny i skandynawski, był już, można powiedzieć, odmieniany przez wszystkie przypadki. Jednakże wśród trendów łazienkowych dopiero teraz zagości on na dobre w wydaniu totalnym, idealnie spójnym. Wśród propozycji na nadchodzący rok znaleźć więc można minimalizm niczym nie przełamany, bez żadnych eklektycznych naleciałości.

Nie tylko jako filozofia życia, ale po prostu jako nurt estetyczny. Jakie będą jego przejawy w urządzaniu łazienki? Prosta, jednolita kolorystyka, brak ozdobników, funkcjonalność i ergonomia. Proste półki, dyskretne uchwyty do szkła, lustra bez ram itd. Zacząć jednak trzeba od płytek. Te koniecznie bez wzorów, w neutralnym kolorze, z możliwie niewidocznymi łączeniami zamiast szerokich ozdobnych fug.

Urozmaiceniem mogą być delikatne strukturalne zdobienia, ale już nie barwne desenie. Jak najmniej ustawiamy w łazience mebli. Wybieramy, gdy to tylko możliwe, wystające wprost ze ściany mocowanie szkła na półki nad umywalką i pod prysznicem. Wykorzystujemy gzymsy i parapet, ale jeśli ustawiamy tam świece, misy i pudełka na drobiazgi itp. = to wszystkie proste i w tym samym kolorze. Również sama armatura, akcesoria takie jak baterie i słuchawka prysznicowa powinny być proste i minimalistyczne w formie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *